poniedziałek, 26 listopada 2012

Sernik na zimno z wiśniami


To jedno z moich ulubionych ciast, w domu zawsze wracamy do jego przygotowywania i znika w jeden wieczór. W dodatku zawsze jedzone łyżką prosto z formy.
Nie jest trudne, składników mało, ale tajemnicą jest ręczne i mozolne ubijanie twarogu, aby był baaardzo puszysty, wtedy sernik rozpływa się w ustach i jest niesamowicie delikatny. Ból ręki gwarantowany!:) Leniuchy mogą ubijać mikserem, ale deser będzie wtedy bardziej ciężki. Ja najbardziej lubię ciasteczka podane w przepisie , ale mogą być inne, Wasze ulubione. 

Składniki:

1 kg twarogu mielonego (wg. najlepszy firmy Piątnica)
250 ml śmietanki kremówki 36%
3/4 szklanki cukru pudru (lub mniej)
opakowanie ciasteczek "Złotokłose"
puszka dżemu wiśniowego "Frużelina"

Przygotowanie:

1. Ubijać śmietankę mikserem na prawie sztywno, na koniec dodać cukru pudru, jeszcze chwilę ubijać, ale uważać, aby się nie zważyła.

2. Dodawać po 2 łyżki twarogu do bitej śmietany i ubijać RĘCZNIE aż twaróg ładnie się połączy. Powtarzać aż zużyjemy cały ser. Uprzedzam, że może nas boleć ręka, ale ubijanie ręczne pozwoli na uzyskanie bardzo puszystej konsystencji.

3. W okrągłej formie układać ciasteczka tak, aby wypełnić cały spód. Wylać na nie masę serową. Następnie równomiernie wyłożyć frużelinę wiśniową. Wstawić do lodówki najlepiej na całą noc, a na co najmniej 6 godzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz